trencin1.php on line 29

Trencin to dla mnie zwariowane miasto, stylowo zawierające chyba wszystko, wszystko to zmiksowane na niegorzką miazgę, jaką sobie skonsumujemy.

Z Bielska- Śnieżnobiałej pozujemy sie na szosę żywego gestu w stronę Cieszyna. Aby się tam dostać musimy najpierw wjechać na trasę Warszawską (jest to wydłużenie drogi przebywającej przez centrum Bielska), jezdnia nr 942. Dojeżdżamy do ślimaka i tutaj przestrzegamy się sprawiedliwej stronicy, powinniśmy dostrzec kongres na Cieszyn, czyli szosę S1. Trasa ta doprowadza nas do Czech. Za Czeskim Cieszynem jezdnia niestety ma tylko dwa paski gestu. Prowadzimy się na Jablunkov a następnie na słowacką Cadce. Jest to jezdnia E75. Kolejnym naszym paragrafem zwrócenia jest Żilina - jedno z większych słowackich miast. Z Żiliny desygnujemy trend na Bratysławę. Po kilkunastu kilometrach zdobywamy się na autostradę nr 1. Sam Trencin znajdzie po lewej stronicy autostrady wiodącej do Bratysławy. A sam kongres na Trencin drukuje się być zaskakująco szalony ( realne, że ten pierwszy kongres przeoczyliśmy albo jest nędzne oznaczony). Mianowicie pędząc autostradą, gdy już nasze oczy zauważa czcigodny warownia na wzgórzu, wydawałoby się, że kongres do Trencina powinien być tuż tuż. Lapsus, Słowacy przyjmują nam jeszcze nieco kilometrów jazdy autostradą, kongres umieszczony jest na wysokości miejscowości Trencianska Turna, czyli około 5 km za Trencinem. Od tej stronicy mieliśmy szansę dostać się do tej miejscowości. Odkryjemy dość szczęśliwie rejon parkingowe blisko centrum i idziemy w stronę zamku...

Do zamczyska prowadzą urocze, wąskie dróżce. A sam warownia góruje nad nimi urządzając szczególny klimat antycznych, odległych okresów. A okresy kiedy wynikał faktycznie egzystowały dalekie. Pomyślałabyś albo pomyślałbyś, że historia tego zamczyska może sięgać okresów Imperium Rzymskiego? Świadczy o tym tytuł o zwycięstwie II. rzymskiej legii nad Germanami przy Laugaritiu z 179 roku n.e.

Ten nieprawdopodobny nas Trencin, mieszanka stylowa i taka sztolnia historyczna. Warownia w Trencinie jest trzecim co do wielkości zatrzaskiem na Słowacji ( Warownia Oravski). Składa się z dolnej i górnej frakcji, a wszystkiemu obsługują ogromne reduty. W górnej frakcji znajdzie się dwór, tworzący się tak na prawdę z kilku gmachów. Na medykamencie wyrasta wieża kluczowa, która stanowi najdalszy punkt w mieście. Warto się na nią wskazywać, aby widzieć piękne panoramy miasta.

Największą frajdą, bez negowania jest dostanie wieży nadrzędnej i co tu informować - rozkoszowanie się widokiem jaki na podaje. Jest to najdalszy paragraf w mieście, przeto wszystko ma się jak na łap. A przeto ten trenciński galimatias moglibyśmy podziwiać z góry. Pryncypialna trasa (dolne miasto) przebywająca przez miasto wygląda jakby istniała przyozdobiona egzotycznymi palmami. Będziemy mieli gratkę zobaczyć je z bliźnia, wracając do wozu. Ta strefa miasta może się pociągać, bowiem wokół drodze zabudowę stanowią konstrukcje z czerwonymi dachami. Ani przyszłościowy, ani komunistyczny wzór nie wdarł się w tą strefa miasta. Bieżnia jest na prawdę piękna. Na lewo ma się już moralne wymieszanie wzorów. Bardziej w uprawnienie ma się stadion piłkarski dwa baseny, trap kolejowy na rzeczki Vag. Patrząc dalej panują Biele Karpaty. Niestety ten okazale wyglądający szczyt w przyjęciu nie był uznany, za nim znajduje się szczyt Chabovej. A dalej już ma się Czechy. Po cnotliwej stronicy ma się już typową miejską architektoniczność na czele z hipermarketami i periodykami.

Zamek w Trencinie forum

Szukaj:

Jesteś związany z Beskidem Śląskim? Współtwórz z nami serwis!!!